Audio Mity

W tym miejscu zebrane będą mity audio - czyli durne, bezmyślne herezje, które w świecie audio krążą niczym wirus głupoty. Do każdego mitu będą odnośniki (do postów tego bloga i innych stron). Linki będą w języku polskim oraz angielskim.

Audio mity:
  • Kable sieciowe, głośnikowe i połączeniowe (interkonekty) mają wpływ na dźwięk
  • DAC ma wpływ na dźwięk
  • Wzmacniacz ma wpływ na dźwięk
  • Najlepszym "przyrządem" pomiarowym audiofila jest jego słuch.
  • Wyjścia cyfrowe są "różne" i mają wpływ na dźwięk
  • Źródła dźwięku takie jak karty dźwiękowe, odtwarzacze CD, itp. różnią się dźwiękiem
  • Warto kupić najlepszą i najdroższe źródło (kartę dźwiękową, napęd CD, itp.)
  • Muzyki stereofonicznej należy słuchać TYLKO w stereo
  • Komputer nie może generować wysokiej jakości dźwięku
  • Muzyka elektroniczna to nie muzyka
  • Zestaw 5.0 jest uboższy w bass, prawdziwy bass da tylko zestaw 5.1
  • Podstawki pod kable - rewolucja w świecie audio
  • Tylko nieskompresowane pliki zapewniają najlepszą jakość
  • C.D.N.
Jak widać zagadnień jest sporo. Dużo czasu zajmie mi opisywanie kolejnych. 

7 komentarzy:

  1. Ta strona to dopiero mity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za merytoryczny wpis.

      Usuń
    2. Mogę tylko odnieść się do tego co sam doświadczyłem. Otóż kable głośnikowe dość wyraźnie wpływają na dźwięk z głośników. Zanim wybrałem, porównałem na własnym sprzęcie, w pokoju w którym sprzęt stoi - 3 różne rodzaje kabli. Za każdym razem różnice były wyraźne. Interkonekty to samo. Źródło dźwięku czyli odtwarzacz CD w sposób zasadniczy wpływa na jakość i rozdzielczość słuchaniem muzyki. Wszystko to pisze tylko i wyłącznie na podstawie własnego prywatnego porównania. Nie wiem zatem na jakiej podstawie Pan pisze takie tezy objawione na tej stronie. Dla osób które nie mogą lub mają ograniczone możliwości porównania sprzętu, wpisy tego typu jak Pana tylko niepotrzebnie wprowadzają w błąd. Oczywiście doceniam chęć Pana pomocy dla zainteresowanych i sceptycznie podejście do różnych marketingowych zagrywek na rynku audio, ale proszę o trochę odpowiedzialności w stawianiu tez typu, że wszystko to ściema. Jeśli naprawdę chce Pan pomóc to proszę opisać swoje doświadczenia a nie używać pustych haseł. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Szanowny Panie. Wystarczy trochę poszukać w polskim Internecie, nie tylko anglojęzycznym. Choćby kanał Reduktor Szumu na YouTube. Tam merytorycznie udowadniają te Wasze pseudoaudiofilskie brednie. Mój język musi być taki, a nie inny, bo aż śmiać mi się chce co Wy próbujecie ludziom wcisnąć. Choćby ten Pana wpis. Taki pozytywny, taki "przekonywujący" :) Widzę, że udaje Pan, że nie wie co to są testy ABX, prawo Ohma, itd itd. W ogóle Pan nie czytał tego mikrobloga, którego nie mam czasu prowadzić, bo pojawili się inni ludzie, lepiej to robiący - więc nie mam parcia, aby głosić prawdę jak Zbawiciel :P. Pisze Pan, że na własnym doświadczeniu.... M...taaaa. A ja jestem Egipcjaninem. To, jako człowiek nauki, napiszę Panu tak: Polecam badania słuchu i powrót do lekcji fizyki. Jeżeli potrafi Pan odróżnić kable w ciemno w prawdziwym teście ABX, to jest Pan z planety N, albo Beeee jak baran :P
      Tracę tylko ATP, na odpowiadanie Panu. Ale przyznam: ja także KIEDYŚ słyszałem różnice. Jak to możliwe? Otóż pomagał mi przy tym Pan ze sklepu audio :) Zwykły test ABX pozbawia złudzeń. A Panu polecam szukać innych jeleni.

      A tak na koniec... używa Pan zwrotów: " w sposób zasadniczy wpływa" ... Widać, że statystyka u Pana kuleje. To pomogę... Czyli na 95% prób w teście ABX odniósł Pan 95% sukcesów w odróżnieniu "dobrego" CD od "gorszego" ??? :) A może 100??? A no tak... zapomniałem, że zapomniał Pan przeprowadzić ten test :P Taki szczegół. Podpowiadam, że wynik 65%, 80% to wynik, który można uznać za losowy. Podpowiadam tez, że nikt tego testu na kable i CD nie przeszedł.. No ale co ja tam wiem :P Domyślam się, że jest Pan z branży i te kabelki trzeba jeleniom sprzedać.
      Proszę wybaczyć mi mój zaiste niski poziom elokwencji, ale mierzwią mnie takie wpisy jak Pana. Jeżeli Pana wpis nie jest trolowaniem, to przepraszam. Jeżeli natomiast jest, to żegnam. Bez testów ABX proszę się tutaj nie wypowiadać. Fizyka tak! Statystyka tak! Wiara nie!

      Usuń
    4. W przypadku przesyłania sygnału cyfrowego kable nie mają znaczenia (s/pdif), no chyba że mają jakąś gigantyczną pojemność, ale kable głośnikowe, przez które idzie sygnał analogowy mają znaczenie czy cinch do wzmacniacza. Jest coś takiego jak chociażby, zakłócenia z zewnątrz. Zresztą nawet jakość zasilania też ma wpływ na dźwięk. Np. zasilając głośniki z usb komputera można słyszeć zakłócenia przy głupim poruszaniu myszką.
      DAC ma wpływ na dźwięk, oczywiście największe znaczenie mają głośniki i wzmacniacz, ale DAC też nie zostaje bez znaczenia.
      O ile różnicy między 192khz, a 96khz, raczej nikt nie widzi, tak między 44.1 khz 16bit a 96khz lub 88.2khz 24 bit część ludzi zauważa. Zresztą DAC to też różne SNR, często też mają wbudowane różne wzmacniacze operacyjne w zestawie. Karty dźwiękowe znacznie różnią się dźwiękiem, wystarczy porównać jakąś integrę z najtańszej płyty głównej z jakimś tanim staryn sound blasterem audigy 2 na przykład, już o wyżej klasy sprzęcie nie wspominam.
      Wzmacniacz ma gigantyczny wpływ na dźwięk, porównaj sobie dobrą lampę do wzmacniacza tranzystorowego, albo nowy wzmacniacz tranzystorowy do tych pierwszych tego typu.
      Oczywiście karty dźwiękowe, dac opłaca się kupować do pewnego pułapu cenowego, bo powyżej pewnej kwoty różnice stają się niezauważalne dla ucha, ale pisanie że to jaki mamy dac czy kartę dźwiękową nie ma żadnego znaczenia to bzdura.

      Usuń
  2. No proszę trochę tych audio mitów jest. A co powiecie na wzmacniacz dla poprawy jakości dźwięku, bo z tego co słyszałam to jest różnica w odbiorze i to duża. Takie wzmacniacze różne do wyboru na https://www.oleole.pl/wzmacniacze.bhtml znalazłam. Musiałabym się kogoś poradzić, który byłby najlepszy i na co uwagę zwracać przy wyborze.

    OdpowiedzUsuń